Agnes Obel zawsze jest dla mnie jesienna.
Cena nowej płyty Aventine odstrasza, aczkolwiek wiem, że będzie moja.
Na jesień jak znalazł. Potęguje smutek, ale i ogrzewa:)

 

Komentarze

  1. Ależ uspokaja! Dobrej niedzieli kochana ;) Dż2

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uspokojenia nam trzeba.. trzymam kciuki!:-D
      brakowalo nam wczoraj Ciebie:-)

      Usuń

Prześlij komentarz