Na dzisiejszego posta musicie zarezerwować 49 minut. 
Nie wiem jak długo link będzie działał, ale może zdążycie się zakochać. Jak ja.

Tiamat - The Scarred People. 
PS to dla wielbicieli mocniejszych brzmień:)

 

Komentarze

  1. Slucham przygotowujac przy okazji Twoja odchudzona wersje Jamiego... Z minuty na minute corazz bardziej mnie wciaga i hipnotyzuje... Caluje Wiedzmo :* A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedźmo! miałam przeczucie, że Ci się spodoba:))

      Usuń
  2. Oj spodobalo, spodobalo... Tak mnie zahipnotyzowalo, ze u mnie dzisiaj juz 3 raz jest odsluchiwane... A makaron wyszedl przepyszny... Ach ten Jamie... :) Caluje A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trochę tak jakbyś mieszkała bliżej:) tiamat u mnie i tiamat u Ciebie:)) ciekawa jestem czy masz już książkę Liski, ja czekam z niecierpliwością na Słone..
      niezbyt słodka joanna:) całusy!!!

      Usuń
  3. Wiedźmy kochane słodko-słone róbcie nalot na Poznań bo Liska ma tu warsztaty i spotkanie autorskie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem.. 24 listopada, no może jak wyda Słone.. pojadę po autograf, na warsztaty i na wino do WAS:))

      Usuń

Prześlij komentarz