Prawie jak paella..
Lubicie krewetki? Bo ja pasjami :)


Krewetki królewskie, kukurydza, ryż i czosnek -  to baza. Reszta to wariacja na temat.
Zamrożone krewetki królewskie (ok. 30 dkg) przelewam  na sicie wrzątkiem. 
Woreczek ryżu  basmati gotuję osobno, chwilę krócej niż w przepisie.
W woku na oliwie duszę cebulę, czosnek (dużo!:), dokładam krewetki.
Teraz kolej na ewentualne  dodatki typu  pomidor,  papryka, czasem pieczarki, może szynka, u mnie tym razem rukola  oraz  małą puszkę kukurydzy i  ryż.
Podlewam bulionem warzywnym i chwilę duszę. 
Na koniec - zioła prowansalskie, sól i pieprz.

Komentarze