przełom stycznia i lutego zawiera w sobie tęsknotę. za latem. za czasami, które jak pstryknięcie.
tęsknota nie oznacza smutku, o nie.
tęsknota wyraża nadzieję, że wszystko co najlepsze ciągle przede mną, że marzenia się spełniają,
mimo tej! rocznicy mych urodzin już w lutym.
i że nie tylko Lizbona, ale i Barcelona, i Paryż... że mogę wszystko?!
to może zupę jakąś ukręcę tymczasem.
tęsknota nie oznacza smutku, o nie.
tęsknota wyraża nadzieję, że wszystko co najlepsze ciągle przede mną, że marzenia się spełniają,
mimo tej! rocznicy mych urodzin już w lutym.
i że nie tylko Lizbona, ale i Barcelona, i Paryż... że mogę wszystko?!
to może zupę jakąś ukręcę tymczasem.
Oczywiscie, ze wszystko jeszcze przed Toba:) A zupa jest dobra na wszysko;)
OdpowiedzUsuńUSciski, OLa:)
Ha! Moja grupo wsparcia! :-)
Usuńjest zatem zupa.chleb wiadomo. i uwaga uwaga deser palce lizac. tapioka..mniam
dobrego wieczoru Olu
tapioka! whoa! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńa jaka zupa?
ja też uwielbiam:) zupę podpowiedział mi Jamie Oliver, wiosenna warzywna z fasolą, zawiera w sobie wszystko:)
UsuńPodasz jakiegoś linka?
Usuńdo zupy linka?:) z książki Każdy może gotować -Jamiego, z dużą dozą mojej fantazji
UsuńPo "tych" (okrągłych) rocznicach jest fajnie :)
OdpowiedzUsuńZupy teraz rządzą moją kuchnią. Z soczewicą, albo bardziej tradycyjne, kapuśniak czy żurek... Rozkosz dla podniebienia, ciepło dla duszy.
na to liczę.. że będzie fajnie..musi być!:)
Usuń