jest niedzielny wieczór, cichy, no i bajkowo śnieżny. 
i ciężko jakoś stawić czoła poniedziałkowi.
trzy dni pozwoliło zupełnie oderwać się od pracy, obowiązków. od tej szarości co czasem tak mnie oblepia.
jedyny niewypał to właśnie obejrzany polski film "Kochaj", co za strata czasu. nie polecam.
ale za to polecam film "Mama" z moją ukochaną Penelope Cruz.  film obejrzany w skupieniu pozwala spojrzeć na ten ośnieżony świat jakbyśmy mogli dotknąć szczęścia i nieszczęścia jednocześnie. 
płakać, walczyć, śmiać się, czuć, kochać, cierpieć
to właśnie znaczy żyć..
ściskam Was mocno, rano pobudka.. dobranoc.
z miłością
wiadomo kto:)

 

Komentarze