bywam obdarowywana, na przykład torebką tapioki.
jestem szczęściarą:)
jestem szczęściarą:)
pudding z tapioki
na około 4 miseczki
1/2 szklanki tapioki zalewam zimną wodą na godzinę. odcedzam na sitku
tapiokę umieszczam w garnku o grubszym dnie i wlewam 2,5 szklanki mleka 3.2%
dodaję łyżkę miodu i łyżkę domowego cukru waniliowego
gotuję mieszając około 10 minut do konsystencji budyniu
do zjedzenia na ciepło lub zimno, z dowolnym owocowym dodatkiem
- u mnie z domowym powidłem śliwkowym z gorzką czekoladą by Mama
Mniam, mniam, wyglada tak smakowicie:)
OdpowiedzUsuńja przepadłam, uwielbiam:)
UsuńA gdzie ją kupujesz?
OdpowiedzUsuńotóż ja właśnie zostałam obdarowana nią
Usuńo taką:http://malinowychrusniak.com.pl/images/tapioka.jpg
Zabij mnie...nie wiem co to tapioka. Ale wygląda pysznie i na pewno bym ją pokochała od pierwszego zerknięcia na ten Twój słoiczek pełen słodkości :)
OdpowiedzUsuńDoczytałam... :)
UsuńI przepadłam!!!!
Zerknij na to - http://www.jadlonomia.com/2014/05/kokosowy-p-udding-z-tapioki-z.html
a widzisz!:)
Usuń...jest pysznie! muszę zakupić, bo jak już wspominałam, uwielbiam! a chia próbowałaś?
OdpowiedzUsuńnie próbowałam.. tyle smaków jeszcze przede mną..:)
UsuńWpadam machać, i od razu smakowicie... się robi.
OdpowiedzUsuńWitaj Joaśku! :))
"odmachowywuję" :)
Usuń