Śledzie wigilijne.
Specjalność mojej Mamy. Zawsze na Boże Narodzenie.
Ja zrobiłam je wczoraj. Może i Wam posmakują :)
- 2 kg śledzi w oleju
- 1 kg cebuli
- zalewa:
3 szklanki wody, niepełna szklanka octu 10%, niepełna szklanka cukru,
2 listki laurowe, 5 ziaren ziela angielskiego, 10 ziarenek pieprzu
Śledzie należy odsączyć z oleju i pokroić w paski. Ułożyć w dużym słoju.
Cebulę pokroić w piórka, wrzucić na wrzątek, po chwili odsączyć.
Składniki zalewy zagotować. Odstawić do ostygnięcia.
Zimną zalewę połączyć z cebulą i zalać śledzie w słoju. Odstawić w chłodne miejsce.
Najlepsze po dwóch dniach, gdy smaki się przegryzą.
Specjalność mojej Mamy. Zawsze na Boże Narodzenie.
Ja zrobiłam je wczoraj. Może i Wam posmakują :)
- 2 kg śledzi w oleju
- 1 kg cebuli
- zalewa:
3 szklanki wody, niepełna szklanka octu 10%, niepełna szklanka cukru,
2 listki laurowe, 5 ziaren ziela angielskiego, 10 ziarenek pieprzu
Śledzie należy odsączyć z oleju i pokroić w paski. Ułożyć w dużym słoju.
Cebulę pokroić w piórka, wrzucić na wrzątek, po chwili odsączyć.
Składniki zalewy zagotować. Odstawić do ostygnięcia.
Zimną zalewę połączyć z cebulą i zalać śledzie w słoju. Odstawić w chłodne miejsce.
Najlepsze po dwóch dniach, gdy smaki się przegryzą.
dzisiejsza impreza sylerstrowa z odbezie przy sledziach, pizzy na cienkim ciescie dipie, który podam do kurczka i pierozkach z brokulami... jest 9.55 ruszam z przygotowaniami. Pozdrawiam serecznie i zycze kolejnych inspiracji do codziennych wpisów w 2012 roku... hanna
OdpowiedzUsuńHanno, mam nadzieję, że dałaś radę, wszystko będzie smakować a noc będzie szampańska :)
OdpowiedzUsuń