Wiosną. Obiadokolacje robią się same. Hiszpański jakby bardziej wchodzi do głowy, a włosy skracają się do ramion.


Szaszłyki z kurczaka, papryki i ananasa
 - dwie piersi z kurczaka - kroję w sporą kostkę, dodaję łyżkę oliwy z oliwek, wciskam ząbek czosnku i obsypuję przyprawami (sól, pieprz, spora szczypta curry, papryki słodkiej i ostrej)

- 1/2 puszki ananasa
- 1/4 papryki czerwonej

na patyczki do szaszłyków nabijam kostkę kurczaka, ananasa i papryki, powtarzam

szaszłyki układam w naczyniu żaroodpornym, podlewam odrobiną wody, całość posypuję jeszcze odrobiną przypraw, piekę w 220 st. 20 minut

Idealnie pasuje jako dodatek kopczyk kuskusu i koniecznie sos sweet chilli (np TaoTao)

Komentarze

  1. nie wierze????? Sciełaś włosy ?????? tylko tak pytam bo tak ogólnie jestem obrażona czuje sie zapomniana i zbyt malo atrakcyjna do odwiedzania.....ddddddddddddd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy naszej częstotliwości spotkań, jak się zobaczymy będę miała do pasa. Też Cię Kocham:)))

      Usuń
  2. :))) duzo usmiechu tak jak duo jest slonca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uśmiech, choć nieśmiały, zaczyna się pojawiać:)
      i tego samego dla Ciebie, bez nadmiernych skoków ciśnienia :)))))

      Usuń

Prześlij komentarz