Ryż, warzywa i mleko kokosowe. Lekko i kolorowo. Podobno lato jeszcze powróci..


inspiracja  stąd
 
- puszka mleka kokosowego
- mały brokuł
- garść fasolki szparagowej
- 3 marchewki
- 2 woreczki ryżu basmati
- sól, pieprz kolorowy, szczypta cukru 

Do osolonego wrzątku dodaję marchewki (w całości, kroję po ugotowaniu), szparagówkę pociętą na części, po ok 10 minutach różyczki brokuła i gotuję jeszcze tylko kilka minut.
Ryż gotuję w osolonej wodzie 8-10 minut, aby pozostał półtwardy.
W naczyniu do zapiekania układam ryż, warzywa, wlewam mleko kokosowe lekko rozrzedzone wodą, przyprawiam solą, świeżo zmielonym kolorowym pieprzem i szczyptą cukru, delikatnie mieszam, przykrywam naczynie folią aluminiową i zapiekam ok 30 minut w 180 stopniach.

Komentarze

  1. asiula tesknie po prostu... slucham http://www.youtube.com/watch?v=rA1E3Ok1PvM&feature=related i marze ze moze spelni sie choc jeden i dostanae sie ....
    znowu jestem sama ... i jutro bede sama i w pon. i we wtorek... tesknie za normalnoscia :) sprztam kuchnie jescze poodkurzac i umyc podlogi..21.26...(to jednak wina kuchni a nie mojego roztrzepania iz ona tak czesto sie brudzi:):
    buziaki wciaz i zawsze Twoja wspoltowarzyszka Carlo Rossi D.!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ".. bo w niebie z którego dotąd
      nie wrócił nikt bo po co
      wieczna sączy się struga
      przyjemnej wiary w cuda.."

      Głowa do góry, będzie dobrze!!!!
      Chłodzę Carlo Rossi i pędzę z odsieczą.
      Kuchnię wysprzątam.. ugotuję.. pocieszę:)

      Usuń
  2. kiedy???????? pytam ?????????:)
    wszystko ogarnelam jedna mozna ? mozna:))

    OdpowiedzUsuń
  3. p.s.,, Pod niebem pełnym cudów
    (.....)
    właśnie pod takim niebem
    wciąż nie wiem czego nie wiem''
    uwielbiam ten poczatek jakis taki o mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie chcialm Cie urazic Ty ze swoim perfekcjonizmem ale pasuje to do Ciebie rowniez zwlascza jak jestesmy we dwie , nie we trzy Ty, ja i Carlo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. czy ta potarwa nie jest slodka czy na obiad bedzie?

    OdpowiedzUsuń
  6. jest warta spróbowania, lekko jakby orientalna, rzecz gustu:) ja też miałam obawy, więc dałam małą puszkę mleka kokosowego i jeszcze lekko rozcieńczyłam wodą, ale dla mnie była ok i jeszcze na pewno ją powtórzę:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz