To jest chleb, który piekę najczęściej, nie zaglądając do przepisu, sobotnim lub niedzielnym rankiem. Otwieram kuchenne szafki i wybieram co wrzucę, niczym czarownica do kotła:), po garści lub dwie, a może jeszcze płatki kukurydziane, a może orzechy laskowe, a może dziś dam więcej pestek dyni.. coby nie było zawsze tak samo..

chleb
500 g mąki - orkiszowej lub pełnoziarnistej (czasem uda mi się kupić pełnoziarnistą do wypieku chleba Lubella) lub łączę mąki np. pełnoziarnistą i żytnią (w ilości ok. 150 g)
500 ml ciepłej wody
1 czubata  łyżeczka soli, 1/2 łyżeczki cukru brązowego
40 g drożdży
chlust oliwy
dodatki po 2-3 łyżki - np otręby, płatki owsiane, siemię lniane, orzechy, pestki dyni, słonecznik,
1 łyżeczka kminku, szczypta czarnuszki


drożdże umieszczam w kubku, posypuję cukrem i łyżeczką mąki, zalewam częścią odmierzonej wody, mieszam widelcem i pozostawiam na chwilę
przesiewam mąkę, dodaję sól, drożdże, oliwę i pozostałą wodę, mieszam kilka minut hakami miksera dodając ulubione ziarna i dodatki
przykrywam ciasto szczelnie folią spożywczą  i odstawiam do wyrośnięcia
gdy ciasto podwoi objętość, mieszam i wykładam ciasto do blaszki (12x36) wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą, czy otrębami
i znów odstawiam na około 40 minut, piekę ponad godzinę w 200 stopniach, zostawiam w wyłączonym piekarniku na 15 minut

Sis, ściskam Cię, od Ciebie wszystko się zaczęło.. :)

Komentarze

  1. Żiżu, ale ja to jestem w lesie jak tak czytam jakie cuda tu się tworzą. Piekłam raz chleb i to raczej była praca zespołowa, przepisu za nic nie pamiętam. A TY, rach ciach, chlust, hak, i się piecze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze mną nie zginiesz, wyskakuj z tego lasu i do roboty! :-) rach ciach chlust hak abrakadabra ★

      Usuń
    2. Wskakuje przy okazji image mi się zmienił ;)
      Serdeczności!

      Usuń
  2. Ja natomiast dziękuję Tobie Joasiu :* U mnie zaczęło się "chlebowe wszystko" od Ciebie <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz