"Adwokat"- Ridleya Scotta był naszą wieczorną, kinową odskocznią.
Chciwość. Konsekwencje własnych czynów. Elegancki mecenasik i meksykański kartel.
Niegrzeczna Cameron Diaz, która przyćmiła Penelopę i oszpecony, dziwacznie wystylizowany Javier Bardem. Krytycy wróżą gniota roku. Przesadzają;)
Chciwość. Konsekwencje własnych czynów. Elegancki mecenasik i meksykański kartel.
Niegrzeczna Cameron Diaz, która przyćmiła Penelopę i oszpecony, dziwacznie wystylizowany Javier Bardem. Krytycy wróżą gniota roku. Przesadzają;)
O! Nie widziałam jeszcze, obsada zdaje się zwiastować dobry film, ale po "Larry Crowne-uśmiech losu" (Julia Roberts i Tom Hanks), wiem że to może niewiele znaczyć ;)
OdpowiedzUsuńPS Fajnie, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńObsada jest przednia.I Brad Pitt do kompletu. Tylko dialogi zawiłe niczym teksty biblijne. Ale podobał mi się.
UsuńPS Dziękuję, i czasem się pojawię:)
Skoro przesadzają czuje się zachęcona :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś znów :) Filmowo, nie wiem czy mój klimat, ale Penelopę lubię bardzo, a Diaz zawsze mnie zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńPenelopa cudowna, zwłaszcza w pierwszej łóżkowej scenie. Naturalna i piegowata:)
UsuńJeszcze nie byłam, pójdę, zerknę. Ale że Cameron przyćmiła Penelopę?UUU... Lubię Penelopkę w końcu to muza Almodovara..
OdpowiedzUsuńJoasiu, dzięki no i uśmiech mam że jesteś :)
Mój uśmiech chyba szerszy:)
UsuńJoasiu, byłam wczoraj na seansie, woow! Jeszcze mam w głowie obrazy. Pitt chyba ta rola mnie rozczarowała najbardziej. No i zgadzam się że Camereon przyćmiła Penelopę.
UsuńPozdrawiam :)
Fajnie, że znalazłaś czas na kino w tym szalonym tygodniu. Zgadza się, że Pitt troszkę mało słodki jak na Pitta, a Javier jaki dziwaczny! :))
UsuńUściski!
Asiek moj Kochany. Jaki prezent na Mikołaja :):)
OdpowiedzUsuńP. S. Jak zakwas? zapytasz
- Dobrze chyba juz sam dojdzie do Jw :):)(przepraszam, wciaż jest w lodówce)
Misi, a u Ciebie był Mikołaj? :)
UsuńCzyli polecasz? Mamy zamiar się wybrać. W odpowiedzi na Twoje pytanie - w kuchni narazie cisza. Brak chęci i nastroju. Ale pierogi jakieś dzieciom sklecę, święta w końcu :) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńMonia,przekonaj sie sama i daj znac:-)dla mojego M. super dla mnie ok moze byc, dalam sie wciagnac w akcje i lubie Penelope pasjami i Cameron jest świetna. U mnie w kuchni tez cisza choc cos drgnelo, nastawilam domowe malibu i dzis mam zamiar zrobić zakwas buraczany:-D pozdrawiam fest:-)
Usuń