Zanim się pojawiłeś

Ten weekend mogę śmiało zaliczyć do tych lepszych. I to nie tylko ze względu na Kamila Stocha:)
Czytam, a właściwie kończę czytać książkę, która mnie zaczarowała.
"Zanim się pojawiłeś" Jojo Moyes ( tutaj szersza  recenzja), przypomina mi historię filmu "Nietykalni", polecam.
I jeszcze kilka dobrych zdarzeń  i niespodzianek miało miejsce. I jedna pyszna sałatka.


Komentarze

  1. Skoro polecasz, to rozejrzę się za tą książką. U mnie też miły weekend, rodzinny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia czy trafię w Twój gust. Ja na końcu książki otarłam łzę.. :)
      Miłego dnia! I kolejnego weekendu jeszcze milszego! To chyba to słońce tak pozytywnie działa..

      Usuń
  2. Teraz polecam "Służące", czytałaś? Rewelacja:) pozdrawiam ciepło i cieszę się ogromnie, że podobała Ci się "Zanim się pojawiłeś"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam, oglądałam. Cudowny film!
      I ja pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Film rzeczywiście świetny. Ale - choć trudno uwierzyć - książka moim zdaniem dużo lepsza - warto kiedyś i ją przeczytać:)
      A z tej serii "Leniwa niedziela" więcej jest dobrych książek - podobno... :) Pozdrawiam - Stała Czytelniczka A.

      Usuń
    3. O czuję, że pokuszę się o przeczytanie. Dzięki Droga A. :)

      Usuń
  3. U mnie weekend słodko-gorzki, ale gdy Ktoś rozpościera przede mną widmo kolejnych pięknych lektur, z miejsca nabieram nie tylko kolorków, ale i chęci do życia :)
    I czekam na wpis ze wspomnianą sałatką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O i taka postawa mi się podoba. Kami, nabieraj kolorków i czytaj "Zanim się pojawiłeś":)

      Usuń
  4. Joasiu... przecież wiesz, że mam szlaban na czytanie ;)
    Jestem nieszczęśliwa z tego powodu, dlatego czas to zmienić :)
    Nietykalni to najpiękniejszy film jaki oglądałam. A Zanim się pojawiłeś znajdę już w bibliotekach czy to raczej nowość?

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie trafiać na takie magiczne książki... a jeszcze cudowniejsze jest to, że każdego z nas czaruje co innego... :)

    Dobrej środy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz