i jeszcze w temacie ukojenia..

trochę słowiańskiej nostalgii i celtyckiego chłodu. Ciekawie, etnicznie-folkowo.
Wieczorem zapalam cynamonowe świece i oddaję się nastrojom. Mam wrażenie, że jesiennym;)



Komentarze

  1. Fajne. Nie znałam tego. A co do nastrojów-mam nadzieję, że już wkrótce, będą typowo wiosenne czyli euforia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj czekam na to:)))
      a płyta warta uwagi
      uściski!

      Usuń
  2. Poruszający wstęp, rytmy takie jak pisałaś, wprowadzają w nastój faktycznie inny , dla mnie to nawet dobra chwila pauzy bo od tej niebieskości lazuru miałam już oczopląsy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie od niedzieli niebo zasnute chmurami, szaro i ponuro, wiec w muzyce dokładnie odwrotnie. Potrzebuję energicznej, żywej.

    OdpowiedzUsuń
  4. A u mnie wyjatkowo piekna pogoda, herbata z cynamonem. A wieczorem kanapa, ksiazka i swiece;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz