trochę słowiańskiej nostalgii i celtyckiego chłodu. Ciekawie, etnicznie-folkowo.
Wieczorem zapalam cynamonowe świece i oddaję się nastrojom. Mam wrażenie, że jesiennym;)
Poruszający wstęp, rytmy takie jak pisałaś, wprowadzają w nastój faktycznie inny , dla mnie to nawet dobra chwila pauzy bo od tej niebieskości lazuru miałam już oczopląsy ;)
Fajne. Nie znałam tego. A co do nastrojów-mam nadzieję, że już wkrótce, będą typowo wiosenne czyli euforia ;)
OdpowiedzUsuńOj czekam na to:)))
Usuńa płyta warta uwagi
uściski!
Poruszający wstęp, rytmy takie jak pisałaś, wprowadzają w nastój faktycznie inny , dla mnie to nawet dobra chwila pauzy bo od tej niebieskości lazuru miałam już oczopląsy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie od niedzieli niebo zasnute chmurami, szaro i ponuro, wiec w muzyce dokładnie odwrotnie. Potrzebuję energicznej, żywej.
OdpowiedzUsuńA u mnie wyjatkowo piekna pogoda, herbata z cynamonem. A wieczorem kanapa, ksiazka i swiece;)
OdpowiedzUsuń