zupa brokułowo-jarzynowa, z mlekiem kokosowym i curry
brokuł umyty, rozdzielony na różyczki
1/2 opakowania mrożonki warzyw krojonych w paski ( marchew, pietruszka, seler, por) lub świeże, pokrojone
2-3 ziemniaki - obrane, pokrojone w kostkę
1/2 puszki mleka kokosowego
kostka warzywna Winiary, sól, pieprz, łyżeczka przyprawy curry, łyżeczka pasty curry, koperek
brokuł, ziemniaki, włoszczyznę zalewam wrzątkiem, dodaję kostkę warzywną
gotuję na wolnym ogniu ok 30 minut, pod koniec wlewam mleko kokosowe, dodaję curry,
doprawiam solą i pieprzem, wrzucam garść pokrojonego koperku
bardzo smaczna, polecam:)
przepis-bistro mama
U mnie tez deszczowo. Zupy wprost ubustwiam, a jesli zupka smaczna to na pewno warto
OdpowiedzUsuńzgotowac;) Udanej niedzieli:)
I dla Ciebie udanej! Niech wyjrzy słońce:)
UsuńU mnie dla odmiany dzisiaj słońce - przesłać troszkę? :)
OdpowiedzUsuńTeleportuj! :)
UsuńPo deszczowym poranku u mnie teraz słońce na dobre! I sezon rowerowy rozpoczęty.
OdpowiedzUsuńCałą niedzielę lało.. a sezon rowerowy rozpoczęłam w ubiegłą sobotę, piękna była:)
Usuńnieśmiało słońce się teraz przebija, idzie ku lepszemu.. :))))
U mnie także dziś piękne piękne słońce :D
OdpowiedzUsuńWitaj Justi:)
UsuńCzułam niemalże organoleptycznie, że ta wspomniana w esku zupka aromatyczna będzie do bólu kubków smakowych :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę... :)
U mnie, choć wieczór późny, pyrka na ogniu pomidorowa na kolejne 2 dni. Matka w pracy od rana do nocy. Młode muszą lecieć na pomidorowej - dla urozmaicenia jeden dzień z makaronem, drugi z kluskami lanymi :)
Dobrej nocy Joasiu i spokojnego poniedziałku rzecz jasna :*
Moniś, chętnie przygarnęłabym Cię, dała miseczkę zupy, przytuliła do serca, otarła łzę i dała kopniaka, głowa do góry, lecimy z koksem i do przodu! :))
Usuńa pomidorowa u Mamy to przecież rzecz najlepsza na świecie:)
Mmmm...jak jest mleko kokosowe, to nawet brokuly zaakceptuje:)
OdpowiedzUsuńO proszę, ktoś kto nie lubi brokuła? :)) nie wierzę!:))
UsuńNo ja tu czekam, przebieram nogami co z tym weekendem a tu mi serwujesz zupkę, nie powiem, nie powiem, smacznie brzmi i wygląda ale ja tu na sensacje ducha czekam! ;)
OdpowiedzUsuńCóż zrobić jeśli w Polsce południowo-wschodniej padało i padało i padało.. ogrzewałam się zupą, muzyką, cieszyłam oko nową parą butów i zagrzebywałam się w koc:)
UsuńZupa najlepsza na wszystko, na dni pochmurne zwłaszcza!
OdpowiedzUsuńO tak. Zupa na deszcz, na zmarznięte dłonie, na pokrzepienie.
Usuń