nostalgiczny piątek

oczywiście myślę o jutrzejszym dniu. i wiem, że smutno będzie.
słucham często Renaty i jej nowej płyty. teksty..
to mój ulubiony:

"Przed lataniem
Nie musisz bać się
Bo niebo w tobie jest
Ręce masz
Co utrzymują ziemską kulę
Lepiej
Naucz się wróżyć z niej

Leć wysoko
Tam jest spokój
Ten podobno święty lęk
Leć wysoko leć
I popatrz z góry

Co tam niebo
Wystarczy odkryć
W sobie nieznany ląd
Usłać go
Aż po horyzont róż płatkami
Płotem z marzeń otoczyć go"

 

Komentarze

  1. Uwielbiam Renatę Przemyk! I lata nie byłam na koncercie i muszę się wybrać-niesamowita osoba, niesamowite teksty...

    OdpowiedzUsuń
  2. też ją lubię:) fajna ta nowa płyta, mniej depresyjna niż poprzednie;) na jej koncercie wieki temu byłam i myślę sobie, że jeśli odwiedzi Rzeszów to się wybiorę!
    PS Ania,szykuj piekarnik będą w listopadzie u mnie bułeczki z ziarnami i ciasto cytrynowe i chleb:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś słuchałam bardzo dużo Renaty Przemyk. Potem jakoś mniej, ale jest mi bardzo bliska. Choć wole te jej teksty zadziorne bardziej niż te "depresyjne"... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma czasu, by myśleć o sobie, czasem trzeba pomyśleć za TROJE nawet :)
    Słuchałam rozmowy z Renatą w Trójce. Wyjątkowa wokalistka. Taka, o której nie sposób zapomnieć, nawet jeśli znika ze sceny na czas jakiś, aby wrócić ze zdwojoną siłą.

    Czekam na bułeczki i cytrynowe :) Młode mówią, że jeśli będę piec tylko marchewkowe to zwariują :P

    Wczoraj było nostalgicznie... Na szczęście pogoda sprzyjała dobrym myślom. Ehh.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz