myślę sobie, iż ten chleb to mógłby wziąć ze sobą drwal idąc na wycinkę do lasu,
przełożyć grubym plastrem boczku i zapić Żubrem. taki to właśnie chleb;)
ciężki, syty, ciemny i kwaśny.
chleb żytni z kaszą gryczaną i orzechami włoskimi
wg Piotra Kucharskiego "Chleb - domowa piekarnia"
zaczyn:
- 2 łyżki zakwasu / słoik z zakwasem wyciągam z lodówki godzinę wcześniej, aby nabrał temperatury pokojowej
- 200 g mąki żytniej typ 2000
- 180 ml wody
mieszam w szklanej misce, przykrywam folią spożywczą i odstawiam na noc / 10-12 godzin
ciasto:
350 g zaczynu / dwie łyżki z zaczynu odkładam z powrotem do słoika z zakwasem
100 g mąki żytniej typ 2000
500 g mąki żytniej typ 720
woreczek 100 g ugotowanej kaszy gryczanej / kasza musi być zimna i dobrze odsączona
100 g grubo pokrojonych orzechów włoskich lub laskowych
2 łyżeczki soli, 1 łyżeczka miodu
500 ml wody
wszystkie składniki mieszam hakami miksera i pod przykryciem odstawiam do wyrośnięcia na dobrych parę godzin
gdy ciasto podniesie się, nabierze gąbczastej struktury przekładam do dwóch keksówek (20 cm) masło + bułka tarta, wygładzam powierzchnię mokrą dłonią, ściśle przykrywam folią spożywczą i znów odstawiam na 1-2 h
wierzch smaruję białkiem i piekę minimum godzinę w 220 stopniach / piekarnik nawilżony lub kokilka z wodą,
studzę na kratce
PS zdarza się, że jeden bochenek zamrażam, zawijając w folię spożywczą, a następnie aluminiową
gdy potrzebuję wyciągam na noc odwijając z folii, a rano mam chleb gotowy do zjedzenia
przełożyć grubym plastrem boczku i zapić Żubrem. taki to właśnie chleb;)
ciężki, syty, ciemny i kwaśny.
wg Piotra Kucharskiego "Chleb - domowa piekarnia"
zaczyn:
- 2 łyżki zakwasu / słoik z zakwasem wyciągam z lodówki godzinę wcześniej, aby nabrał temperatury pokojowej
- 200 g mąki żytniej typ 2000
- 180 ml wody
mieszam w szklanej misce, przykrywam folią spożywczą i odstawiam na noc / 10-12 godzin
ciasto:
350 g zaczynu / dwie łyżki z zaczynu odkładam z powrotem do słoika z zakwasem
100 g mąki żytniej typ 2000
500 g mąki żytniej typ 720
woreczek 100 g ugotowanej kaszy gryczanej / kasza musi być zimna i dobrze odsączona
100 g grubo pokrojonych orzechów włoskich lub laskowych
2 łyżeczki soli, 1 łyżeczka miodu
500 ml wody
wszystkie składniki mieszam hakami miksera i pod przykryciem odstawiam do wyrośnięcia na dobrych parę godzin
gdy ciasto podniesie się, nabierze gąbczastej struktury przekładam do dwóch keksówek (20 cm) masło + bułka tarta, wygładzam powierzchnię mokrą dłonią, ściśle przykrywam folią spożywczą i znów odstawiam na 1-2 h
wierzch smaruję białkiem i piekę minimum godzinę w 220 stopniach / piekarnik nawilżony lub kokilka z wodą,
studzę na kratce
PS zdarza się, że jeden bochenek zamrażam, zawijając w folię spożywczą, a następnie aluminiową
gdy potrzebuję wyciągam na noc odwijając z folii, a rano mam chleb gotowy do zjedzenia
Moja Asia.......:)
OdpowiedzUsuńwciąż ta sama, na murku, przy wicince lasu, z łopatką wosku w ręku, z gorącym chlebem w tle, w kabaretkach i przy butelce wina. mua!
UsuńA z tą folią to jakiś cudowany patent?ja po prostu zamrażam w reklamówce ;) i zawsze piekę po dwie porcje, zeby miec na cąły tydzień
OdpowiedzUsuńAsia,nie wiem czy cudowny, nauczyłam się od Nigelli i tak czynię ;)
UsuńMelodia Cię nie opuszcza w temacie pieczenia chleba :) Cudowna jesteś Joanno :)))))))
OdpowiedzUsuńPiękny jak zawsze. Widać, że masz rękę do chlebów.
OdpowiedzUsuńZamarzył mi się taki z masłem i kakao albo Inką ;)
Dzien dobry Joanno , czyżby za mało czasu na nowe posty?:) tęsknimy!!!
OdpowiedzUsuńmyślałam, że nikt tu nie zagląda.. dzień dobry Moja Droga D.!
UsuńJak nie zagląda... ;) Pozdrawiam, życzę dobrego nastroju, słońca i wspaniałego początku lata! Stała Czytelniczka A.
UsuńNawzajem! z serducha całego:)
Usuń