pronto i presto

letnio i wakacyjnie. szybkie gotowanie i książka (pożyczony od siostry "Dom orchidei" Lucindy Riley wciąga nie powiem).
wczoraj pizza z cukinią, dziś będzie ten szybki kurczak, z ryżem jaśminowym i sałatą w sosie jogurtowym.
ciepłe chusty, baleriny lub trampki zamiast sandałków, ale nic to, ponoć  w przyszłym tygodniu lato  powróci:)


duszony kurczak
duża pierś z kurczaka pokrojona w spore kawałki, cebula, kilka ząbków czosnku
czerwona papryka pokrojona w kostkę
duży dojrzały pomidor malinowy - sparzony i obrany ze skórki
garść czarnych oliwek z pestką

na oliwie szklę posiekaną cebulę i czosnek, dodaję mięso, przesmażam na rumiano, odkładam
a na patelnię wrzucam paprykę, smażę kilka minut
dodaję kurczaka z cebulą i czosnkiem, pomidora, solę całość
duszę na małym ogniu pod przykryciem około 15 minut
posypuję pieprzem i oliwkami, ryż lub makaron do wyboru:)

inspiracja książka Anny Lucci "Pronto i presto"

Komentarze

  1. Niech powróci, bo ja zamarzam.
    PS Szkoda, że nie da się online przekazywać zapachów-byłoby inspirująco. Kuchnia i perfumeria Joanny ;). Szkoda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda:)) ależ bym z chęcią się nawąchała co tam w kuchni u Ciebie:)) ps ale składnia mi wyszła;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. no nie mów, Ty?, taki przykład zdrowego tryby życia, ruchu? do zdrowia proszę, natychmiast!

      Usuń
    2. :) odporność mam słabsza od noworodka... za mało snu! ale obiecuję poprawę!

      Usuń
  3. Mam niewielką książeczkę z przepisami o tytule Potrawy jednogarnkowe (zapewne wychodziły z jakimś miesięcznikiem więc kupowałam). Sięgam po nią często jesienią i zimą. Takie potrawy jednogarnkowe, z mięsem, dużą ilością rozgrzewających przypraw to domena zimnych miesięcy przecież... Więc dlaczego sięgam po te przepisy aktualnie??? Lato przybądź :) Mam nadzieję, ze w sobotę będzie pięknie, ponieważ wybieram się z dwiema koleżankami na piwko pod parasole na nasz cudowny Rynek :)
    U Ciebie wszystko jest takie piękne i poukładane i pasujące do siebie w każdym szczególe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe wczoraj zaglądałam do szafki czy mam soczewicę:) gęstą warzywną zupę mam smak.
      ot taki czerwiec;))
      Monia, urodzinowe piwko na pewno będzie w słońcu i pięknej pogodzie, jakby inaczej!!

      Usuń
  4. Już wiem co ugotuję w poniedziałek :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz