chrupiąca granola
300 g płatków owsianych
po 40 g siemienia lnianego, sezamu, słonecznika
80 g pestek dyni
po 100 g całych migdałów i orzechów laskowych
3 łyżki cukru brązowego, 3 łyżki miodu, 1/3 szklanki oleju (słonecznikowy), 1/4 łyżeczki soli, 1 łyżeczka aromatu waniliowego - podgrzane, wymieszane
mieszam wszystko razem, układam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, piekę w 180 stopniach około 40 minut często mieszając - co 5-10 minut
pyszna z jogurtem greckim i owocami
podpatrzyłam tutaj - Plate of joy
ja bym wyjadala jeszcze pestki dyni :)
OdpowiedzUsuńok. też. ale to gdy już wyjem migdały:)))
UsuńRobiłam ostatnio granolę po raz pierwszy i wiem, że muszę z nią uważać-jest tak pyszna, że zjadłabym cały słoik :)
OdpowiedzUsuńAle Kochana A. ja sie łudzę, że to samo zdrowie:))
UsuńJa też wyjadam migdały, uwielbiam prażone ;)) Granolę robię całkiem podobnie z tym, że zamiast oleju używam tłuszczu kokosowego.
OdpowiedzUsuńone są takie dobre! :) i tylko ja mogę mieć ten przywilej chi chi
Usuńciekawe jak smakuje z tłuszczem kokosowym.. na pewno aromat jest niezwykły
rajskie śniadanie!
OdpowiedzUsuńzamiennie z królewskim! :)
UsuńJa też najbardziej lubię migdały, są takie smaczne jak są podpieczone i chrupkie :)
OdpowiedzUsuńJedno z najlepszych śniadań!! :)
OdpowiedzUsuńA ja nerkowce :)
OdpowiedzUsuń